Osioł ze Shreka

Fazi ;) · Gość

Cóż. Postanowiłam, że stworzę sobie nowy dział, w którym będę Was informowała o nowych notkach na [link widoczny dla zalogowanych] :) Stanowi to w pewnym stopniu ułatwienie dla Was i dla mnie, no nie? ^^

Fazi ;) · Gość

Nowa notka.

Rozdział XV: W mroku tajemnicy
Dedykacja: Ghost Rider
Treść: skomplikowanie jeszcze bardziej Zagadki

Alexandra

jeszcze bardzij ta zagadke mozna skomplikowac ? no nie wierze

Kay

Z chęcią bym teraz przeczytała, ale musze zakuć chemię... Brr, jutro rzeź niewiniątek.

Alexandra

ja jutro mam tylko histe ... tralalalalalala

(oczywiscie z tych przedmiotow co musze sie kuc

)

Kay

A ja chemie, czasowniki nieregularne z angola i biole... Czy ja się przypadkiem uskarżam? xD

Alexandra

ja jutro mam kolejna prace klasową z niemca i caluuuusienka tabeleczke czasowniczeczków do nauczenia sie... jeszcze strona bierna i czynna i 5 czasów... angol ? pfff... jutro mam

i oczywiscie powiem Ich bin i obecna będe ciałem bo duch wyparuje .. skropli się po 45 minutach

Fazi · Gość

Nowa notka.

Rozdział XVI: Przyjacielska pogawędka
Dedykacja: Kay
Treść: Miła rozmowa z...

Kay

Ponieważ mój kochany i jedyny w swoim rodzaju Windows ma tak absurdalny kaprys, zawieszania się w momencie, gdy naciskam link "wyślij komentarz" na Kociej Przygodzie, pozwole sobie skomentować post tutaj.
Ten post jest...jest... <Kay wyciąga opasłe tomisko i z zapałem wertuje strony słownika w poszukiwaniu słów, które wyrażają zachwyt albo nawet omdlenie z zachwytu> eee... <Kay z żalem zatrzaskuje słownik i głośno wyraża swoją opinię na temat zasobności języka polskiego, przy czym nawet jej kot, tfu! kot, który mieszka w jej domu, zmyka z pokoju, bo nawet on nie słyszał tak oryginalnych, a zarazem ordynarnych bluźnierstw>
Bo dlaczego kiedy coś bardzo nam się podoba nie potrafimy ubrać tego naszego zachwytu w słowa? Nie wiem i dlatego na temat postu powiem tak:
Dagi, te wszystkie polecane Onetu należą Ci się w pełni, jak nikomu innemu, oczywiście jeżeli przyjmiemy, że są one równoznaczne z Nike Wesoly

O przygodach Faziego mogłabym czytać na okrągło. Widzisz, jak Twoje opowiadanie uzależnia? Kiedy czytam te posty kwicze z radości i aż moja mama, która przywykła do moich nagłych wybuchów euforii, gdy siedze przy komputerze, pyta, czy oby na pewno nie potrzebna jest mi pomoc medyczna...
A czyżby Fazi się zakochał? Zawsze myślałam, że to uczucie obce jest kotom, no ale, gdy ma się za przykład kociej egzystencji tylko kota, mieszkającego w moim domu... Bo on chyba raczej tylko zdolny jest do szybkich numerków, a nie jakiegoś głębszego uczucia... xD
Pozdrawiam i życze obfitego w pomysły i wenopędnego (popatrzcie - prawie jak piosenka Dorve

) Nowego Roku!
Ps. Dziękuję za dedykację Wesoly

Nawet nie wiesz, jak mnie uszczęśliwiłaś.

Dagi ^^ · Gość

Heh, najbardziej rozbawiło mnie zdanie: "Dagi, te wszystkie polecane Onetu należą Ci się w pełni, jak nikomu innemu, oczywiście jeżeli przyjmiemy, że są one równoznaczne z Nike "

^^

Ogółem... Ee... no cóż... [zawstydzona] Dziękuję za tak miłe słowa :)

A odnośnie Faziego... Pozostawię was w miłej, miłosnej ciekawości, choć powiedziałabym jedno: nie przywiązujcie się do bohaterów.

Kay, kochana, pozdrów swojego kota Szybki Numerek ^^

Kay

Nie, nie, nie. Maniek ps. Malfred Utytłany, wcale, a wcale nie jest moim kotem. To kot, który mieszka w moim domu, chociaż nie jestem pewna, czy oby na pewno to jest kot. Bo widzisz, on ma dziwne nawyki... Właśnie mam w domu akcje ratunkową, bo wszedł za szuflade i się zaklinował...
Kwicze z radości już z dobrą godzinę xD

Dagi (vel Fazi) · Gość

Oh, rozumiem, ma kilka zbędnych kilogramów i w całości przypomina charakterek Rudego

Poza tym: nowa notka.

Rozdział XVII: Zebranie
Dedykacja: NayLee
Treść: Zaczyna się na tym, że ktoś przyłapał Faziego i Misię (ha! ale na czym? xD). No i oczywiście zebranie Kociokręgu (plus jeszcze kilka informacji, które pokomplikują sytuację, odpowiedzą na kilka pytań i... no, sami przeczytajcie

)

Kay

Czytałam, czytałam... Jak zwykle świetna, tutaj nie o czym mówić Wesoly

Dagi ^^ · Gość

A ja mam do Ciebie pytanie:
Jak myślisz, kto zostanie... ekhm, ekhm, jeśli zostanie, oczywiście... złapany?

Ja już wiem, ale nie powiem Wesoly

Kay

Hm, ja mogę sobie tylko przypuszczać, ale jednak wolę się nie wychylać z odpowiedzią Wesoly