Osioł ze Shreka

D'ark

Oj tak... wiem coś o tym. Wygrałam kiedyś rożka, ale wcześniej spodek w którym nagroda b yła napisana, bezlitośnie pogryzłam, rozpuczyłam i co tam jeszcze. Mniejsza z tym. Był zmasakrowany. Było widać jeszcze ten napis z wygraną. Gdy spojrzałam na spodek, mślałam że się zabiję. W sklepie sie zapytali co ja z tym robiłam, że to TAK teraz wygląda.

Dagi

Ja miałam takie szczęście, że moja Rodzicielka wzięła ten patyczek... o, przepraszam - strzępki patyczka i zaniosła do sklepu, kiedy spałam. Jako że mamy bardzo miłe ekspedientki przyjęły to z uśmiechem. Ale to nie jest jeszcze najzabawczniejsze - Mama oddając patyczek powiedziała "I przepraszam, że pogryziony, ale Dagmarze się nudziło". I to naprawdę nic nie szkodzi, że za nią w kolejce stały dziewczyny z mojej klasy ^.^

Kay

Masz szczęście, że macie miłe ekspedientki w sklepie...

D'ark

Nawet nie wiesz jakie... u nas te ironiczne uśmieszki itp... o zgrozo

Dagi

Właściwie ich jest cztery. Jedna z nich jest mamą mojej koleżanki, więc mnie zna. Druga zaś jest taka wesoła. Pozostałe dwie się praktycznie nie uśmiechają, ale nie są wredne.
Ach, no i jest jeszcze nowa - dość młoda, przed 20. Też miła.

Kay

Z takimi nowymi czasem jest ubaw Mruga

Ostatnio, jak wpadłam do sklepu, jedna z pań (właśnie ta nowa) tak się wystraszyła, że zaryła głową w półkę pod którą się schylała. Hm... płochliwa, prawda?

Dagi

...no jak się można Kay przestraszyć xD

Kay

Właśnie tego nie rozumiem

Dagi

Na zdjęciu wyglądasz w miarę... eee... ludzko

D'ark

w miarę... ale ona na to że jest taka ładna się speszyła i popadła w kompleksy

Kay

Ja nie mam kompleksów!

Dagi

Bigno.

Cóż, ostatnio na siłę staram się wyszukiwać u siebie kompleksów. I mnie to nudzi. Cholernie nudzi. Czemu szukam? Bo gdy ktoś się pyta "Jakie masz kompleksy?", a ty odpowiadasz "Żadne", to potem ludzie głupoty gadają. Przynajmniej tak twierdzę.

Czy to takie trudne, że lubię siebie taka, jaką jestem pomimo moich wad i niedoskonałości...?

Kay

Może niektórzy po prostu mają więcej doświadczeń życiowych niż inni?

Ja się tam staram nie przejmować tym, co "ludzie gadają". Ale czasem się nie da...

Dagi

Szczerze mówiąc, nie spotkałam się jeszcze z czymś, że ktoś mówiłby coś za moimi plecami, a ja dowiaduję się tego od osób trzecich. Po prostu proszę innych o szczerość i szczerość otrzymuję.

Kay

Dlaczego ja proszę o szczerość i tej szczerości nie otrzymuje, skoro sama staram się być szczera (ale nie do bólu, znowu nie przesadzajmy)?