Osioł ze Shreka

Kay

Ostrzeżenie: Podczas czytania poniższego tekstu zaleca się: nie jeść, nie pić, nie palić, nie rozmawiać, nie wpatrywać się w ekran i powtarzać sobie w myśli "Kay naprawdę jest normalna, tylko czasem ma dziwne pomysły".

Osioł, zwany Osłem jest kochany przez miliony, bo:

Zawsze służy radą:
[Do Osła wpada zdesperowany Kot w Butach i wybucha histerycznym szlochem.]
- Ośle! Moje życie to jedna wielka kicha. Shrek mi nie ufa, Fiona mi nie ufa, a ten przeklęty Ciastek nadal chodzi na moje zajęcia wypluwania kłaczków! Do tego boli mnie trzecia nerka i załamałem sobie paznokieć! Co ja mam zrobić, Ośle?
- Herbatki? - pyta czule Osioł.

Taktowny:
- Ośle, właśnie odeszła ukochana przyjaciołka mojej ciotuni... - żali się Smoczyca.
- Ja wszystko rozumiem - odpowiada Osioł - konflikty, romanse, stosuneczki międzygatunkowe. No wszystko normalnie. Ale, żeby tyle szumu o jednego, małego kotka? I jeszcze do tego kota z nadwagą!

Dyplomatycznie nastawiony:
- Ty mały, zawszony, skundlony... ośle! - krzyczał Shrek rozbijając na ścianie swój ulubiony kubek.
- Czy ty uważasz, że mam wszy? - pyta spokojnie Osioł.
- Nie! Ośle ja cię po prostu, prosto z bagna, obrażam!
- A jak, tak to w porządku. Myślałem, że sugerujesz, iż mam wszy...

Potrafi pocieszyć
- Jeszcze jedna kłótnia z Fioną i ja się rzuce z mostu. - oświadcza stanowczo Shrek
- Nie martw się Shrek. My tu mostu nie mamy. - odpowiada Osioł i dalej w spokoju konsumuje dżem ze spiżarki Fiony.

I jak? Dopisze ktoś więcej?

Alexandra

heh

brak mi słów

wspaniale ujełas jego najlepsze cechy

Kay

Nie, niee możliwe. Tobie brak słów? xD

Alexandra

tak mi brak słów

żadko spotykana sytuacja

trzeba było wykorzystać sytuacje kiedy zaniemówiłam i byłam cicho

Ghost kiedy napiszesz cos na [link widoczny dla zalogowanych] ?
ja już napisałam

Kay

Ja tu nowa jestem, więc nie wiem jakie sytuacje wykorzystywać dla własnego dobra

Ania

Kochany osiołek jest taki dobry, a widzieliście sezon na misia tam jest jednem bochater taki jak osioł

Kay

Ja próbowałam ściągnąć Sezon na Misia, ale niestety tylko próbowałam. Dźwięk z tego filmu mam, gorzej z obrazem xD

Ania

Ja byłam na tym w kinie

Ghost Rider

a ja nie... za to bylam na 7 krasnoludkach, a Czerwonego Kapturka wprost ubostwiam!

Kay

Ghostie, a co sądzisz o moich powodach? Twoje zdanie jest dla mnie ważne...

Ghost Rider

na serio? Serio serio? Lekko sciagniete...

Kay

Ha! I tu się Ghost mylisz. (Możliwe to w ogóle jest?) Pomysł mój w całości, wykonanie również. Oczywiście, moge Ci wcisnąć kit, a to czy mi wierzysz pozostawiam w Twojej kwestii. Jednak musze podkreślić (!) że ściąganiem pomysłów się brzydze, a kiedy widze splagiatowany tekst momentalnie mam odruch wymiotny.

Ghost Rider

a ja jestem pewna, ze widzialam cos takiego na Mirriel... 1 powod to prawie to samo, jak w 10 dowodach, ze Snape zabil Dumbledore'a (czy jakos tak)... bez obrazy...

Kay

Hmm... chyba nie czytałam. Na Mirriel znam tylko "Hapy niu jer", "Nie mów do mnie Sally", "Dalia Slytherinu", "Róża Gryffindoru", "Tania" i "więcej niż 27 powodów dla, których mnie nie zabijesz", które umiem prawie na pamieć.

Dorve

tekst z obrażeniem jest w rozmowie Tołstoja i Weasleya (jak to sie pisze?)